Warsztaty z pieczenia chleba na zakwasie: smak, który przenosi prosto do Polski
- 17 lis
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 19 lis
Kilka tygodni temu Natalia z Malmö, założyła na Facebooku grupę „To na zakwasie”, w której krok po kroku pokazuje, jak wyprowadzić zakwas od zera i jak upiec swój pierwszy chleb na zakwasie.
W minioną sobotę miałam ogromną przyjemność wziąć udział w jej warsztatach z pieczenia chleba na zakwasie. Przyszłam tam częściowo jako delegacja Polskie w Szwecji, ale atmosfera była tak ciepła i swobodna, że czułam się jak na spotkaniu wśród dobrych znajomych.
Od pierwszej minuty Natalia zaraziła wszystkich swoją pasją. Opowiadała o zakwasie tak naturalnie i ciekawie, że nawet osoby, które przyszły „z czystej ciekawości”, zaczęły dopytywać o szczegóły, wąchać słoiczki, porównywać konsystencje. Śmiech i emocje mieszały się z zapachem mąki i fermentu — było cudownie.
Wyrabianie ciasta było jednym wielkim koncertem entuzjazmu. Zero stresu, za to mnóstwo zachwytów, pozytywnej energii i takiej dziecięcej radości z odkrywania.
Co chwilę ktoś mówił: „wow!”, „ale pachnie!”, „jestem w szoku!”, „jakie to miękkie!” 😍.
Gdy ciasto poszło „odpoczywać”, przyszedł spokojniejszy moment na rozmowy. Pogadaliśmy o życiu w Szwecji, o polskich smakach i tradycjach, o tym, jak ważne jest robienie rzeczy razem, zamiast tylko się mijać. Ten fragment dnia dodał całości jeszcze więcej ciepła i bliskości ☕💛.
A potem — uczta! Natalia upiekła wcześniej dwa chleby: pszenny i żytni, żebyśmy mogli spróbować efektu końcowego. Wystarczyła kromka z samym masłem i można było poczuć… wszystko naraz: chrupiącą skórkę, głęboki smak, lekko kwaśny, wilgotny miąższ. Każdy był absolutnie zachwycony 🤤.
Kiedy nasze własne chleby wyszły z piekarnika — złociste, pachnące, idealne — kuchnia eksplodowała okrzykami radości i brawami. Ludzie patrzyli na swoje bochenki z dumą, jakby piekli je już setki razy. Ta energia była zaraźliwa!
Wyjechałam z warsztatów z własnym chlebem, zakwasem, nową wiedzą, pełnym brzuchem i jeszcze pełniejszym sercem. Jestem ogromnie szczęśliwa, że mogłam w tym uczestniczyć. To było wydarzenie pełne śmiechu, dobrej energii, nowych znajomości i… chleba, który naprawdę łączy ludzi 🥖❤️.
Grupa Natalii na Facebook-u
Karolina — członek zespołu Polskie w Szwecji, osoba, która kocha ludzi, wspólne inicjatywy i budowanie społeczności.
"Uwielbiam takie spotkania, które zostawiają po sobie ciepło i inspirację."
Uwielbiam taki chlebek ale niestety mieszkam zbyt daleko żeby uczestniczyć w warsztatach, szkoda. A może byłaby możliwość relacji na żywo?
Pozdrawiam