Szwedzki? Da się! Agnieszka ze SVAZZ opowiada, jak zacząć
- 27 lis
- 3 minut(y) czytania
– Agnieszko, SVAZZ - skąd w ogóle pomysł na taką szkołę?
SVAZZ powstało z potrzeby serca. Sama przechodziłam drogę uczenia się szwedzkiego od zera i pamiętam, jak ważne było dla mnie poczucie bezpieczeństwa, wsparcia i skutecznych metod. Zauważyłam, że wielu Polaków w Szwecji – i nie tylko – czuje podobną potrzebę. Chciałam stworzyć miejsce, w którym nauka języka jest jednocześnie przygodą, rozwojem i realnym wsparciem w odnalezieniu się w nowym kraju.

– Co wyróżnia SVAZZ na tle innych szkół językowych?
Na pewno indywidualne podejście. Każdy uczy się inaczej, ma swoje tempo, swoją historię i swoje cele. W SVASS słuchamy tych historii. Łączymy metody klasyczne z bardzo praktycznym podejściem – stawiamy na komunikację, na realne sytuacje, które uczeń spotyka na ulicy, w pracy, w urzędzie czy w sklepie. No i dbamy o atmosferę – ma być bez stresu, wspierająco i z uśmiechem.
– Dlaczego właśnie szwedzki? Co jest w tym języku wyjątkowego?
Szwedzki jest zaskakująco przyjazny! Ma logiczną strukturę i daje satysfakcję już na wczesnym etapie nauki. Ale najważniejsze jest to, że otwiera drzwi – do pracy, studiów, znajomości, większego zrozumienia kultury, w której się żyje. Język to przepustka do tego, żeby nie czuć się obco.
– A co Twoim zdaniem daje nauka języków w ogóle?
Języki rozwijają mózg, pewność siebie i poczucie sprawczości. Pozwalają nam lepiej rozumieć ludzi i świat. Odważniej się komunikujemy, łatwiej budujemy relacje, czujemy się bardziej kompetentni. I to nie jest tylko teoria — widzę to u moich kursantów każdego dnia. Uwielbiam ten moment, gdy kursanci z uśmiechem i dumą opowiadają mi, jak udało im się zrozumieć, o czym rozmawiali ich szwedzcy współpracownicy podczas przerwy kawowej, albo jak po raz pierwszy pożartowali na luzie ze swoją szwedzką sąsiadką. To są piękne chwile, które budują naszą pewność siebie i realnie przekładają się na jakość naszego życia. A o tym, jak uczenie się języków obcych rozwija nasz mózg to mogę opowiadać godzinami, dla naszej głowy to po prostu samo zdrowie i trening pamięci, który przy okazji daje ogrom radości!

– Co chciałabyś powiedzieć osobom, które dopiero myślą o rozpoczęciu przygody ze szwedzkim?
Że to świetny moment, żeby zacząć! Jeśli mieszkasz już w Szwecji bez znajomości języka szwedzkiego, to być może nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak wiele tracisz - na szczęście wystarczy kilka tygodni, by opanować podstawy języka i cieszyć się inną jakością życia. Znajomość języka przekłada się też na ogrom aspektów psychologicznych, o czym szerzej napisaliśmy wraz z psychologiem Tomaszem Bilikiem w naszym ebooku „ABC emigracji do Szwecji”. Swoboda językowa przekłada się na swobodę życiową! Nie trzeba jednak mieszkać w Szwecji, żeby się uczyć języka szwedzkiego — wielu naszych kursantów przygotowuje się do przeprowadzki albo po prostu chce poznać kulturę i język. A jeśli ktoś boi się, że „nie da rady”, to chcę uspokoić: każdy daje radę, jeśli dostaje dobre wsparcie. I właśnie od tego jesteśmy w SVAZZ. My po prostu wiemy, jak Was przeprowadzić przez ten proces - tak, aby efekty były szybkie i zauważalne, ale i było w tym procesie wiele radości!
Każda osoba, która zapisze się na kurs szwedzkiego i poda hasło
Polskie w Szwecji
otrzyma za darmo e-book
"ABC emigracji do Szwecji"
Przedświąteczna niespodzianka tylko dla członków Stowarzyszenia „Polska i Sverige”! Dzięki naszej współpracy ze szkołą językową SVAZZ otrzymacie specjalną zniżkę na kursy języka szwedzkiego - wyłącznie dla osób zrzeszonych w Stowarzyszeniu. Chcesz skorzystać? Dołącz do nas już teraz - zapisać się możesz pod tym linkiem https://www.polskiewszwecji.com/zostanczlonkiem lub przez bezpośredni kontakt z nami.
A najlepsze? W ramach naszego „nowego startu” składkę członkowską opłacisz dopiero na początku stycznia 2026. Dołącz, ucz się, korzystaj ze zniżek i twórz z nami polską społeczność w Szwecji!



Komentarze